Drizzt - 2008-08-08 08:23:34

PRAWORZĄDNY ZŁY: To bardzo trudny charakter, łączący rzekomo sprzeczne rzeczy - w sumie jednak prezentujący bodajże najgorsze zło świata. Otóż mowa tu o źle, jednakże nie tym dzikim, jak niezorganizowane, samobójcze najazdy orków. Lecz tym źle, które nauczyło się opanowania i ogłady. I jednym skinieniem ręki potrafi uczynić nieraz po tysiąckroć więcej zła niż wspomniana wcześniej horda orków.

Praworządni źli wierzą w prawo. W prawo, które potrafi być doskonałym jarzmem, jakie można narzucić tym słabszym od siebie. Postacie PZ wiedzą, że silna i prężna organizacja to podstawa sukcesu. Rozdzieleni zginiemy, zjednoczeni przetrwamy.

Praworządni źli to często wyśmienici władcy i politycy, którzy sprawnie posługują się terrorem, wyzyskiem czy szantażem w dążeniu do celu. Niczym królowie Machavelliego - to ludzie bezwzględni, dla których cel uświęca środki. Jednak utarło się, że postać rządząca to jedyna opcja dla PZ. A przecież to równie dobrze może być zły rycerz, który stara się na pokaz przestrzegać honoru i prawa, wyzyskujący jednak swych poddanych. A kupiec naginający przepisy, parający się lobby'ingiem by to uformowało się dla niego jak najkorzystniej? Do tego moglibyśmy dodać zabójcę pracującego dla jakiejś sekretnej, złej organizacji. Często praworządni źli są członkami Zentharimu - i są oni najlepszymi szpiegami w ich szeregach.

Jeśli chodzi o bogów... Praworządni źli wybierają najczęściej Iyachtu Xwima, będącego następcą Bane'a - boga tyranii. Jednak niektórzy z nich mogą wybrać nawet ścieżkę kapłana Helma, będącego strażnikiem prawa i sędzią. Najbardziej znienawidzonymi przeciwnikami PZ są z pewnością Kapłani Selune i Ilmatera - walczący z efektami ich pracy.

To trochę niestandardowa, i trudna do odegrania postać. Jednak jak już wspomniałem, PZ pozwala na racjonalne granie złą postacią - mającą prawo wyboru tego co korzystne. Nie tego, co nakazuje jej konwencja ZŁA.

GotLink.plbusy Munchen aktualne kursy walut